Hm... wspomnienia zawsze pozostana :) aa warto je pielegnowac i utrwalac wiec zapraszam do wspomnien :D smiesznych zdarzen itp. itd. :D

bardzo fajnie było chętnie bym to powturzył :D

Duuuuzo by tu gadac ... bylo po prostu super, wesolo, smiesznie, sympatycznie, ludzie najlepsi, jakich dotad poznalem, bajeranccy animatorzy, fajny ksiadz i zabawowi tubylcy :D Ogolnie - warte powtorzenia :)

zgadzam się z przedmówcami było super i mam nadzieje, ze wszyscy spotkamy się na dniu wspólnoty :)

Pozdro dla wszystkich :D było super i długo tak wymieniać :) pasuje a raczej trzeba to powtórzyc w przyszłym roku. DZienkuje za wszystko - wszystkim :*

No oczywiste że było bosko ;) już za Wami tesknie :*:*:*:*

hmmm...to ja powiem tak ;] ogólnie rzecz biorąc to trudno to opisać słowami, ale było wspaniale:) Bardzo wiele wyniosłam z tej oazy, no i poznałam Was ;) :D

dzień po oazowy obowiązkowo wszyscy mają być :D a na II ONŻ kto sie wybiera?? :D

Tegoroczna oaza w Czermnej była najlepszą oazą w jakiej miałam możliwość uczestniczenia w moim życiu. Dziękuję Wam wszystkim, za to że ubogaciliście naszą wspólnotę swoją obecnością =)

a ja zakładam, że to nie koniec naszej wspólnej przygody.bardzo tęsknie!!!!pozdro dla wszystkich :)

jasne, że nie koniec- to dopiero początek xP z niektórymi kontakt sie dłuzej utrzyma z niektórymi krócej ale zawsze miejmy nadzieje bedzie  :) bless :rock:

No No po drodze spotkania...sesja animatora :) i Zabawa :D  mam nadzieje ze na II ONŻ sie spotkamy - wiem wiem... :(  ze nie ze wszystkimi ale przynajmniej z połową ;) heh.... ale ale postarajcie sie chodzic na grupe noo !! 
odnosnie kontaktu to roznie bywa...mam zle doswiadczenie po tamtej oazie [z niektorymi oczywiscie ;)] ale nadzieje zawsze trzeba miec ;) pooozdrawiam ;)

To nie była pierwsza moja oaza, ale za to była super pod każdym względem. Na żadnej innej się tak dobrze nie czułem i nie miałem takiej polewki jak na spotkaniach z tambylcami.

Oaza w Czermnej była moją pierwszą oazą ale jestem pewna, że nie ostatnią... Za rok II' :):):)  Szczerze to myślałam, że oazy są drętwe i nudne a tu taka niespodzianka :)  Było poprostu super:) Mam nadzieję, że spotkamy sie na II'.  Pozdrawiam wszystkich:) buziaki:*:*:*

Nie no, Michal, musisz przyznac, ze ladnie sie z nich nalewalismy w pokoju :D:D Zwlaszcza pierwszej nocy :D Ogolnie, ladnie ich musiala czkawka meczyc od obgadywania :D A Łoldemor dzialal na nich, jak woda swiecona :) Respect 4 him ! Najabrdziej zapadl mi w pamiec mecz - gdy bylo 4 - 1 spiewali : "Przyjechali i dostali", gdy zrobilo sie 4 - 5 dla nas, przestali cokolwiek spiewac :D I ten but Husajna z przewroty. Ale Kamil zerwal w czolo xD Zapamietam was, czeresniaki glupie ! Osmiesze was w calym Saczu :P Pzdr dla nich !

oj działo sie działo .... :D było spoko i szkoda, że sie to wszystko tak szybko skończyło.  tubylcy to wogóle byli "śmieszni"<lol2> - teraz mozna spotkać wiele takich cwaniaków... ;Ppozostało bardzo dużo wspaniałych wspomnień o których nie zapomne...;)  spoko ludzie, fajna zabawa i wogle i w szczególe świetnie było... czekam na spotkanie poozaowe;):):) pozrdowionka 4 all;)